IV liga Dolnośląska, II kolejka: KS Piast ZPAS Nowa Ruda - TSSR Polonia Trzebnica 0:1 (0:0)
Po bardzo udanej inauguracji (wygrana ze Świdnicą 2:0) do meczu z Trzebnicą podchodziliśmy z wielkim optymizmem. Do składu wrócili podstawowi zawodnicy (Mika i Kamiński), więc mocno wierzyliśmy w końcowy sukces.
Już od początku spotkania było widać, że mecz z Trzebnicą był całkowicie inny niż ze Świdnicą. Przyjezdni dawali nam rozgrywać piłkę, szczelnie broniąc bramki od środkowej linii boiska. Główne zagrożenia jednej jak i drugiej bramki były po stałych fragmentach gry, których było dość sporo po jednej jak i drugiej stronie. W pierwszej połowie goście byli bliżsi zdobycia bramki ale dwa razy świetnymi interwencjami popisał się nasz bramkarz Dominik Gasiński i ponownie ratował nasz zespół przed utratą gola.
Druga odsłona przypominała tą pierwszą. Obie ekipy bardzo dobrze broniły dostępu do własnej bramki i był to typowy mecz do pierwszego błędy, który jak się okazało przytrafił się nam. Bramkę tracimy w dość dziecinny sposób. Zamiast cieszyć się z prowadzenia, gdzie w polu karnym do piłki dopadł Bartek Chabrowski, oddał strzał lecz w ostatniej chwili obrońca uratował swój zespół od straty gola, musieliśmy rozpoczynać grę od środka. Po naszym rzucie rożnym w dodatku na własnej połowie boiska tracimy piłkę, dochodzi do tego złe ustawienie i napastnik gości w sytuacji sam na sam pokonuje naszego bramkarza i przyjezdni cieszą się z prowadzenia. Po stracie bramki ruszyliśmy mocno do ataków, goście cofnęli się jeszcze bardziej i czekali na kontrataki. Remis wisiał w powietrzu, swoje okazje do zdobycia bramki miał Soumar, Kamiński, Chabrowski, lecz nic nie chciało wpaść do siatki. Dodatkowo dużo kontrowersji miała jedna decyzja sędzie, który nie podyktował rzutu karnego po zagraniu piłki ręką przez obrońcę z Trzebnicy, tłumacząc się tym, że nie widział całej sytuacji ...
No cóż, musimy przełknąć gorycz porażki i skoncentrować się na kolejnych spotkaniach. Najbliższe dwa mecze ligowe rozegramy na wyjeździe. Najpierw jedziemy na bardzo ciężki mecz do Żernik, gdzie miejscowy Piast w miniony weekend rozgromił Nysę Kłodzko na ich boisku aż 6:0 a następnie udamy się do Kłodzka na Derbowy pojedynek z Nysą.
Skład Piasta: Gasiński, Soumar, Szałęga, Polak, Rosoliński, Kołat, Arciszewski, Bolisęga, Mika, Kamiński, Chabrowski
Na zmiany wchodzili: Sustek, Sarkowicz, Garbicz
Nieobecni: Artur Osicki (kontuzja), Dawid Kęska (kontuzja), Marcel Schmidt (zawieszony), oraz dwóch zawodników z poza Unii, których certyfikaty jeszcze nie doszły