Piast pojechał do Trzebnicy w optymalnym składzie i po cichu liczył na trzy punkty. Polonia okazała się jednak ciężkim orzechem do zgryzienia i miejscowi wyrwali punkt Noworudzianom. Mimo braku przewagi któreś z drużyn, można było optycznie odczuć lekką przewagę na stronę gospodarzy.
Jacek Fojna zastosował dziś dość niecodzienną formację. Piast wystąpił w formacji 3-2-3-2. W defensywie wystąpił dziś debiutujący Patryk Chrapek, razem z nim w obronie stanęli Artur Osicki oraz Łukasz Szukiełowicz. W pomocy również mieliśmy dwóch debiutantów - Mateusz Sawicki oraz Jan Rytko. Towarzyszyli im Konrad Polak razem z naszym kapitanem Krzysztofem Miką. Dwójkę napastników tworzyli dziś Kamil Młodziński oraz Oskar Giziński. W bramce stanął niezawodny Damian Jaroszewski.
W pierwszej połowie nie mieliśmy zbyt dużo sytuacji bramkowych i większości z nich piłka mijała światło bramki, albo kończyła bez problemu w rękach bramkarzy. Sędzia Kasprzyk w tym meczu razem ze swoimi asystentami odgwizdali sporą ilość spalonych, zarówno na korzyść jednych i drugich. Niestety niefortunnej kontuzji doznał debiutujący dziś Mateusz Sawicki. W jego miejsce wszedł Bartosz Górski. Chwilowo nie wiemy czy Mateuszowi stało się coś bardziej poważniejszego, mamy jednak nadzieję, że zobaczymy go w meczu z Górnikiem Wałbrzych.
Pierwsza odsłona gry zakończyła się bezbramkowym remisem.
Do drugiej odsłonie gry zobaczyliśmy długo wyczekiwane bramki. Bardzo bliski pierwszego trafienia w tym spotkaniu był Giziński, jego strzał wybronił bramkarz gości, ale nawet jeżeli piłka zostałaby umieszczona w bramce, to sędzia boczny sygnalizował pozycję spaloną. W 62 minucie meczu na placu gry pojawił się powracający po kontuzji Mateusz, który chwilę później obejrzał żółtą kartkę za błąd przy rozegraniu rzutu wolnego. Zdaniem sędziego Mateusz przekroczył linię wyznaczoną przez arbitra, przed strzałem zawodnika gospodarzy. Niespełna 5 minut później zawodnicy Piasta mieli okazję do objęcia prowadzenia, sędzia bowiem nakazał rzut wolny. Do piłki podszedł Mateusz Poświstajło, który bez zastanowienia chciał skierować piłkę do siatki. Po jego strzale piłka uderzyła w bark obrońcy Polonii, piłka zmieniła kierunek lotu i bramkarz gospodarzy nie zdążył już zareagować. Piast objął prowadzenie w tym spotkaniu jednak nie na długo. Chwilę później Polonia wykonywała rzut wolny. Pierwszą piłkę wybili nasi obrońcy, ale niecelnie pod nogi Łuczaka który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Do końca meczu wynik już nie uległ zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami na inaugurację wiosennej kolejki.
Polonia Trzebnica - KS Piast Nowa Ruda 1:1 (0:0)
Skład Piasta: Jaroszewski - Chrapek, Osicki, Szukiełowicz - Polak, Rytko - Mika [C], Garwol, Sawicki (39') - Młodziński (62'), Giziński
Ławka rezerwowych: Jania, Górski (39'), Rudzki, Poświstajło (62'), Biernat, Stosio, Bąk, Klaus
Żółte kartki: Poświstajło (71')